Piątek, 22 kwietnia 2011
Po okolicy
- DST 24.00km
- Czas 01:20
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 kwietnia 2011
Rekreacyjnie
Dzisiejszy ciepły i słoneczny dzionek wykorzystałem na rekreacyjną przejażdżkę brzegami Dużego Jeziora Rogowskiego. Po południu wybrałem się ponownie odwiedzić Kowalewo i Mielno...






Przystanek u jednego z rogowskich wędkarzy© jelon85

Złowiona płoteczka© jelon85


- DST 41.10km
- Teren 5.00km
- Czas 02:26
- VAVG 16.89km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 kwietnia 2011
Dolina Rzeki Gąsawki
Po godzinie 10 wyruszyłem w kierunku Gołąbek aby dołączyć do Sebkafiremana i jego ekipy. W końcu udało się nam zgadać na pierwszą wspólną wyprawę. Po krótkim przystanku: ja, Sebekfireman, jego brat i Matisliswider wystartowaliśmy do głównego punktu wyprawy, jakim był Dolina Rzeki Gąsawki.

Zdjęcie robione przez sebekfireman



Poziom adrenaliny podniosła nam rodzinka dzików.Locha z młodymi wbiegły nagle po drugiej stronie Rzeki Gąsawki. Niestety były tak szybkie, że nie udało mi się zrobić żadnego zdjęcia.
Matisliswider zaangażowany w szybką naprawę drobnej usterki siodełka...


Zdjęcie robione przez sebekfireman



Zdjęcie robione przez sebekfireman
Na zakończenie przejażdżki wspólna fotka i rozjechaliśmy się w swoje strony...

Zdjęcie robione przez sebekfireman

Zdjęcie robione przez sebekfireman

Zjazd do Doliny Gąsawki© jelon85


Kto będzie mokry...walka braci© jelon85
Poziom adrenaliny podniosła nam rodzinka dzików.Locha z młodymi wbiegły nagle po drugiej stronie Rzeki Gąsawki. Niestety były tak szybkie, że nie udało mi się zrobić żadnego zdjęcia.
Matisliswider zaangażowany w szybką naprawę drobnej usterki siodełka...


Uciekający peleton© jelon85
Zdjęcie robione przez sebekfireman



Odcinek podjazdowy...© jelon85
Zdjęcie robione przez sebekfireman
Na zakończenie przejażdżki wspólna fotka i rozjechaliśmy się w swoje strony...

Zdjęcie robione przez sebekfireman
- DST 41.54km
- Teren 7.00km
- Czas 02:21
- VAVG 17.68km/h
- VMAX 55.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Przed siebie...
Na dzisiejszą przejażdżkę wybrałem się nie mając ustalonego dokładnego celu jazy, czyli jechałem przed siebie. Starałem się unikać jazdy pod wiatr i korzystać z powiewów w plecy. Niestety nie zawsze się to udawało. Kiedy dojechałem do Popowa Ignacewo miałem do wyboru, jechać w kierunku Mieleszyna lub w Kierunku Mielna. Wybrałem to drugie, ponieważ wiatr stawał się coraz silniejszy.
Po krótkiej przerwie w Mielnie nad Głęboczkiem i Wełną wyruszyłem w kierunku Bożacina. Tam odbiłem z krajowej piątki do lasu i wyjechałem w Rezerwacie Mięcierzyn.
Ostatnie dwa kilometry w kierunku Rogowa musiałem znowu pokonać trasą krajową, gdzie minęło mnie, jak policzyłem prawie 80 samochodów.
W samym Rogowie już dużo spokojniej. Objechałem parę ulic i zakończyłem jazdę.
Jak pod wieczór będzie utrzymywać się taka pogoda to wyjadę drugi raz...







Po krótkiej przerwie w Mielnie nad Głęboczkiem i Wełną wyruszyłem w kierunku Bożacina. Tam odbiłem z krajowej piątki do lasu i wyjechałem w Rezerwacie Mięcierzyn.
Ostatnie dwa kilometry w kierunku Rogowa musiałem znowu pokonać trasą krajową, gdzie minęło mnie, jak policzyłem prawie 80 samochodów.
W samym Rogowie już dużo spokojniej. Objechałem parę ulic i zakończyłem jazdę.
Jak pod wieczór będzie utrzymywać się taka pogoda to wyjadę drugi raz...

Droga z Dziadkowa w kierunku Mielna© jelon85

Widok z drogi krajowej nr 5 na Jezioro Głęboczek© jelon85

Postój nad Wełną przy starym mostku drogowym© jelon85

Rzeka Wełna....© jelon85

Widok z wyrobiska żwirowego© jelon85

Drogą przez Rezerwat Mięcierzyn© jelon85

Rezerwat Mięcierzyn© jelon85

Wysyp białych kwiatków w rezerwacie© jelon85
- DST 28.00km
- Teren 2.00km
- Czas 01:26
- VAVG 19.53km/h
- VMAX 28.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 176 ( 90%)
- HRavg 138 ( 70%)
- Podjazdy 200m
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 kwietnia 2011
Janowiec Wielkopolski
Na dzisiejszą przejażdżkę wybrałem się z Kasią do Janowca Wielkopolskiego.
Przebieg trasy Niedźwiady-Kołdrąb- Janowiec, a powrót przez Bielawy, Miniszewo, Sarbinowo, Recz.
Po powrocie do Rogowa napotkaliśmy spływ kajakowy, którego zakończenie przypadało na rogowskim odcinku Wełny. To jest znak, że trzeba zacząć już też sezon kajakowy...



Przebieg trasy Niedźwiady-Kołdrąb- Janowiec, a powrót przez Bielawy, Miniszewo, Sarbinowo, Recz.
Po powrocie do Rogowa napotkaliśmy spływ kajakowy, którego zakończenie przypadało na rogowskim odcinku Wełny. To jest znak, że trzeba zacząć już też sezon kajakowy...

Przystanek na kawkę...© jelon85

Mój rowerek i Kasia:)© jelon85

Spływ kajakowy© jelon85

Dopłynęli do mety© jelon85
- DST 32.00km
- Czas 01:50
- VAVG 17.45km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 166 ( 85%)
- HRavg 130 ( 66%)
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 kwietnia 2011
Do Recza
Dzisiaj przed pracą postanowiłem wybrać się do Recza sprawdzić czy po ostatnich wichurach stoi jeszcze wrak wiatraka. Jak się okazało stoi nadal;) Duże dziury zapewniają chyba dobry przewiew...
Pokręciłem się też po pobliskim lesie i wróciłem do Rogowa.



Pokręciłem się też po pobliskim lesie i wróciłem do Rogowa.

Ruiny wiatraka stojącego w Reczu© jelon85

Leśnymi drogami do Recza© jelon85

Efekty ostatnich silnych wiatrów...© jelon85

Za małe przeszkody na drodze żeby mnie powstrzymac od dalszej jazdy...© jelon85
- DST 22.00km
- Teren 7.00km
- Czas 01:14
- VAVG 17.84km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- HRmax 172 ( 88%)
- HRavg 131 ( 67%)
- Podjazdy 300m
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 kwietnia 2011
Kowalewo

Przystanek nad Jeziorem Dziadkowskim© jelon85

Wysepka© jelon85

Sarny w poszukiwaniu pożywienia© jelon85

Ucieczka przed deszczowymi chmurami© jelon85

Czy te oczy mogą kłamać..?© jelon85

Chociaż takie widoki dają wiosenny klimat© jelon85
- DST 16.10km
- Teren 5.00km
- Czas 00:50
- VAVG 19.32km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- HRmax 170 ( 87%)
- HRavg 120 ( 61%)
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 kwietnia 2011
Przejażdżka brzegami Jeziora Zioło
Kiedy wracałem dzisiaj rano z pracy do domu towarzyszyła mi piękna słoneczna pogoda i od razu nastawiłem się na rower. Najpierw musiałem dokończyć malowanie w domu a potem jazda. Niestety im bliżej południa, tym słońca coraz mniej.
Wystartowałem około 12, najpierw objechałem Rogowo, a następnie udałem się w kierunku Jeziora Zioło. Próbowałem znaleźć drogę, którą można by objechać całe jezioro dookoła, lecz się nie udało.
Na środku Zioła znajduje się wyspa, która oblegana jest przez kormorany. Ich odchody tak niszcząc drzewa, że w najbliższym czasie nie będą miały gdzie siedzieć i budować gniazd.
Po powrocie do domu rozpadał się deszcz...


Wystartowałem około 12, najpierw objechałem Rogowo, a następnie udałem się w kierunku Jeziora Zioło. Próbowałem znaleźć drogę, którą można by objechać całe jezioro dookoła, lecz się nie udało.
Na środku Zioła znajduje się wyspa, która oblegana jest przez kormorany. Ich odchody tak niszcząc drzewa, że w najbliższym czasie nie będą miały gdzie siedzieć i budować gniazd.
Po powrocie do domu rozpadał się deszcz...

Wyspa kormoranów© jelon85

Kormorany obsiadujące wyspę© jelon85

Po dugiej stronie Jeziora Zioło© jelon85
- DST 21.00km
- Teren 13.00km
- Czas 01:05
- VAVG 19.38km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 177 ( 90%)
- HRavg 132 ( 67%)
- Podjazdy 250m
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 kwietnia 2011
Wiosenny deszczyk
Po trzydniowej przerwie w pedałowaniu udało mi się dzisiaj wyskoczyć na rower. Pogoda średnio dopisywała, brak słońca, przelotny deszczyk, ale na szczęście słaby wiatr.
Najpierw objechałem Rogowo a następnie wybrałem się w kierunku Rzym. Po drodze napotkałem wydmy piaskowe, które pozostawił po sobie piątkowy silny wiatr. Czułem się prawie jak na pustyni:)


Najpierw objechałem Rogowo a następnie wybrałem się w kierunku Rzym. Po drodze napotkałem wydmy piaskowe, które pozostawił po sobie piątkowy silny wiatr. Czułem się prawie jak na pustyni:)

Jazda w terenie© jelon85

Jęzory piasku wchodzące na polne drogi...© jelon85

Prawie jak na pustyni:)© jelon85
- DST 16.70km
- Teren 5.00km
- Czas 00:52
- VAVG 19.27km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- HRmax 179 ( 91%)
- HRavg 136 ( 69%)
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 kwietnia 2011
Ciepło i wietrznie...
Tak jak zapowiadali synoptycy silne wiatry nawiedziły nasze rejony. Mając wolny dzień nie mogłem wysiedzieć w domu i wyjechałem powalczyć trochę z wiatrem. Najpierw udałem się do lasu, gdzie myślałem, że będzie spokojnie, lecz myliłem się bo wiało i to ostro. Drzewa ruszały się na wszystkie strony a na głowę leciały gałązki i szyszki.
Nad jeziorami unosiła się wodna mgiełka, którą wywołał silny powiew wiatru. Na koniec pojeździłem po rogowskich ulicach, gdzie można było się ukryć od wiatru pomiędzy zabudowaniami...

Nad jeziorami unosiła się wodna mgiełka, którą wywołał silny powiew wiatru. Na koniec pojeździłem po rogowskich ulicach, gdzie można było się ukryć od wiatru pomiędzy zabudowaniami...

Wycinają mi lasy...© jelon85

Mgiełka wodna nad jeziorami© jelon85
- DST 12.00km
- Teren 5.00km
- Czas 00:38
- VAVG 18.95km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 179 ( 91%)
- HRavg 141 ( 72%)
- Podjazdy 100m
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze