Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2011
Dystans całkowity: | 412.95 km (w terenie 28.00 km; 6.78%) |
Czas w ruchu: | 19:38 |
Średnia prędkość: | 21.03 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2500 m |
Maks. tętno maksymalne: | 182 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 137 (70 %) |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 37.54 km i 1h 47m |
Więcej statystyk |
Sobota, 30 lipca 2011
Po okolicy...
- DST 16.00km
- Teren 2.00km
- Czas 00:50
- VAVG 19.20km/h
- VMAX 23.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lipca 2011
Modliszewko...Borzątew...wspólne rowerowanie
Pomysł na dzisiejszy wypad rowerowy rzucił Micor, z którym od kilkunastu dni próbowaliśmy umówić się na wspólne rowerowanie.
Około godziny 12 dojechałem do Modliszewka, gdzie po chwili dotarli również Micor i Jerzyp1956.
Po krótkiej naradzie zdecydowaliśmy się odwiedzić Camping Borzątew gdzie jeszcze nie miałem okazji być:)
Po godzinie 13 pogoda znacznie się pogorszyła i zaczęło padać, co pokrzyżowało nam dalsze plany. W deszczu dojechaliśmy do Mielna, następnie udaliśmy się w kierunku Bożacina, gdzie nasze drogi się rozjechały...chłopacy w kierunku Gniezna a ja do Rogowa.
Około godziny 12 dojechałem do Modliszewka, gdzie po chwili dotarli również Micor i Jerzyp1956.
Po krótkiej naradzie zdecydowaliśmy się odwiedzić Camping Borzątew gdzie jeszcze nie miałem okazji być:)
Po godzinie 13 pogoda znacznie się pogorszyła i zaczęło padać, co pokrzyżowało nam dalsze plany. W deszczu dojechaliśmy do Mielna, następnie udaliśmy się w kierunku Bożacina, gdzie nasze drogi się rozjechały...chłopacy w kierunku Gniezna a ja do Rogowa.
Drogowskazy szlaku piastowskiego© jelon85
Plaża Borzątew© jelon85
Deszczowy etap© jelon85
Zakończenie wspólnej przejażdżki© jelon85
- DST 57.86km
- Czas 02:31
- VAVG 22.99km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 lipca 2011
Rekreacyjnie
- DST 22.61km
- Czas 01:11
- VAVG 19.11km/h
- VMAX 25.00km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 lipca 2011
Janowiec Wlkp...Wełna...Skórki...Rogowo
Dzisiaj razem z Kasią przejechaliśmy się odwiedzić Janowiec Wielkopolski. Początkowo warunki do jazdy nie były za ciekawe, wiało chłodem:/
Dopiero po 12 wyszło już czyste słońce i pomimo wiatru jakoś się jechało.
Droga powrotna przez Wełnę, Skórki, Szkółki.
Kiedy przejeżdżaliśmy przez Wełnę zaciekawił mnie nowy mostek na rzece i oczywiście musiałem to sprawdzić. Okazało się, że na trasie spływu kajakowego zrobili nową i bezpieczną przeprawę na stopniu wodnym. Mam nadzieję, że zawitam tam też kajakiem:)
Dopiero po 12 wyszło już czyste słońce i pomimo wiatru jakoś się jechało.
Droga powrotna przez Wełnę, Skórki, Szkółki.
Kiedy przejeżdżaliśmy przez Wełnę zaciekawił mnie nowy mostek na rzece i oczywiście musiałem to sprawdzić. Okazało się, że na trasie spływu kajakowego zrobili nową i bezpieczną przeprawę na stopniu wodnym. Mam nadzieję, że zawitam tam też kajakiem:)
Przy szlaku kajakowym© jelon85
Zielona Wełna:)© jelon85
Nowy mostek na stopniu wodnym w Wełnie© jelon85
Terenowa przeprawa przez wały© jelon85
Motylkowe zebranie© jelon85
- DST 44.62km
- Teren 2.00km
- Czas 02:16
- VAVG 19.69km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 lipca 2011
Po okolicy
- DST 12.00km
- Czas 00:39
- VAVG 18.46km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 lipca 2011
Urlopowo....Władysławowo
Początek urlopu postanowiłem wykorzystać na krótki odpoczynek na Pomorzu, a dokładniej we Władysławowie. Pogoda dopisała z czego bardzo się cieszę.
Jeden dzień wykorzystałem na rowerowe zwiedzanie Władysławowa i okolic.
Głównym punktem przejażdżki był najbardziej wysunięty na północ Przylądek Rozewie...
Jeśli chodzi o trasy rowerowe to w samym Władysławowie i w kierunku Jastrzębiej Góry jest ich na razie mało. Inaczej wygląda w kierunku Helu, gdzie ścieżka ciągnie się do samego końca półwyspu. Mam nadzieję, że kiedyś tam pojadę...
Jeden dzień wykorzystałem na rowerowe zwiedzanie Władysławowa i okolic.
Głównym punktem przejażdżki był najbardziej wysunięty na północ Przylądek Rozewie...
Jeśli chodzi o trasy rowerowe to w samym Władysławowie i w kierunku Jastrzębiej Góry jest ich na razie mało. Inaczej wygląda w kierunku Helu, gdzie ścieżka ciągnie się do samego końca półwyspu. Mam nadzieję, że kiedyś tam pojadę...
Nowa maszyna:)© jelon85
Chłapowski Wąwóz© jelon85
Latarnia na przylądku Rozewie© jelon85
Klifowe zbocza na Przylądku Rozewie© jelon85
Widok na Hel z wysokosci 63m© jelon85
Dalszy odpoczynek przy zachodzie słońca© jelon85
- DST 20.00km
- Czas 01:10
- VAVG 17.14km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 lipca 2011
Rekreacyjnie
- DST 26.00km
- Czas 01:17
- VAVG 20.26km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 lipca 2011
Skarbienice, Wenecja
Dzisiaj przed południem wybrałem się w kierunku Żnina, aby potowarzyszyć bratu, który śmigał na rowerze do znajomych...
W Wenecji nasze drogi się rozjechały.Pokręciłem się trochę po Skarbienicach, następnie udałem się do Wenecji Górnej, z której można podziwiać panoramę pałuckich jezior.
W Wenecji nasze drogi się rozjechały.Pokręciłem się trochę po Skarbienicach, następnie udałem się do Wenecji Górnej, z której można podziwiać panoramę pałuckich jezior.
Wypad rowerowy z bratem© jelon85
Elektrownie wiatrowe...© jelon85
Ujście Gąsawki do Skarbienickiego Jeziora© jelon85
Panorama jezior Weneckiego i Biskupińskiego© jelon85
Widok z Wenecji Górnej© jelon85
- DST 54.78km
- Teren 10.00km
- Czas 02:35
- VAVG 21.21km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 27.0°C
- HRmax 181 ( 92%)
- HRavg 129 ( 66%)
- Podjazdy 2500m
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lipca 2011
Kiszkowo...pierwsza stówka w tym sezonie
Wczoraj wieczorem zaplanowałem sobie, że wolną sobotę wykorzystam na dłuższy wypad. Głównym celem było Kiszkowo, gdzie chciałem odwiedzić podstację pogotowia ratunkowego, w której jeździłem ponad rok czasu.
Po krótkich przygotowaniach w drogę wyruszyłem po godzinie 10. Do Charbowa jechało się nieźle, ponieważ w ogóle nie wiał wiatr. Dopiero po 12 pojawił się lekki wiaterek, który spełniał rolę klimatyzacji rowerowej:)
W tym ambulansie 5 lat temu zaczynałem swoją karierę zawodową. Najpierw jeździł w Gnieźnie, a kiedy utworzono podstację w Kiszkowie stacjonuje tutaj...
W drodze powrotnej zatrzymałem się przy wieży widokowej w Kiszkowie, która znajduję się nad rozlewiskami, które stanowią miejsca lęgowe dla kilkudziesięciu gatunków ptaków. Świetne widoki, jest co podziwiać.
Wieczorem wybrałem się jeszcze raz na krótką przejażdżkę po okolicach Rogowa. Pierwszy raz w tym roku jeździłem przy zachodzie słońca. Klimat jest niezły...
Po krótkich przygotowaniach w drogę wyruszyłem po godzinie 10. Do Charbowa jechało się nieźle, ponieważ w ogóle nie wiał wiatr. Dopiero po 12 pojawił się lekki wiaterek, który spełniał rolę klimatyzacji rowerowej:)
Pierwsza jazda z nowym bagażnikiem© jelon85
Krótki postój za Charbowem© jelon85
Wdrapał bym się tam porobić trochę zdjęć© jelon85
Drewniany kościółek w Kiszkowie© jelon85
W tym ambulansie 5 lat temu zaczynałem swoją karierę zawodową. Najpierw jeździł w Gnieźnie, a kiedy utworzono podstację w Kiszkowie stacjonuje tutaj...
Moja pierwsza karetka© jelon85
Mała Wełna koło Kiszkowa© jelon85
W drodze powrotnej zatrzymałem się przy wieży widokowej w Kiszkowie, która znajduję się nad rozlewiskami, które stanowią miejsca lęgowe dla kilkudziesięciu gatunków ptaków. Świetne widoki, jest co podziwiać.
Wieża widokowa w Kiszkowie© jelon85
Widok na rozlewiska koło Kiszkowa, stanowiące miejsce lęgowe dla ptaków© jelon85
Widok z wieży w Kiszkowie© jelon85
Postój nad Jeziorem Dziadkowskim w Kowalewie© jelon85
Kukurydziany tunel© jelon85
Wieczorem wybrałem się jeszcze raz na krótką przejażdżkę po okolicach Rogowa. Pierwszy raz w tym roku jeździłem przy zachodzie słońca. Klimat jest niezły...
Jazda wieczorową porą© jelon85
Rozjaśniony przez zachodzące słońce rogowski kościół© jelon85
Powrót do domu przy zachodzie słońca© jelon85
- DST 101.73km
- Teren 6.00km
- Czas 04:35
- VAVG 22.20km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 28.0°C
- HRmax 182 ( 93%)
- HRavg 137 ( 70%)
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 lipca 2011
Zdążyć przed burzą
Około godziny 10 nic nie wskazywało, że będzie dzisiaj padać, a w zapowiadane prognozy oczywiście nie wierzyłem. Zadzwoniłem więc do Degóru, czy nie wybierze się ze mną na przejażdżkę do Gołąbek, nie odmówił:)
Do Gołąbek wyruszyliśmy po 10 przez Rezerwat Mięcierzyn, Sarnówko i Smolary. Tam zrobiliśmy krótki postój na jagody, których niestety nie ma za wiele w tym roku.
Plaża w Gołąbkach nie cieszyła się dzisiaj dużym zainteresowaniem.
Przed 12 wyjechaliśmy w drogę powrotną, której tempo podkręciła nadciągająca od strony Gniezna burzowa chmura. Dopiero ostatnie kilkaset metrów jechaliśmy w silnej ulewie ciepłego deszczu:)
Do Gołąbek wyruszyliśmy po 10 przez Rezerwat Mięcierzyn, Sarnówko i Smolary. Tam zrobiliśmy krótki postój na jagody, których niestety nie ma za wiele w tym roku.
Plaża w Gołąbkach nie cieszyła się dzisiaj dużym zainteresowaniem.
Przed 12 wyjechaliśmy w drogę powrotną, której tempo podkręciła nadciągająca od strony Gniezna burzowa chmura. Dopiero ostatnie kilkaset metrów jechaliśmy w silnej ulewie ciepłego deszczu:)
Gdzieś w Smolarach© jelon85
Na jagody by się szło...© jelon85
Ciemne chmury...nadciągająca burza© jelon85
Ulewa dopadła nas w Rogowie© jelon85
- DST 41.64km
- Teren 5.00km
- Czas 01:48
- VAVG 23.13km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRmax 178 ( 91%)
- HRavg 131 ( 67%)
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze