Sobota, 19 maja 2012
Sobotnia przejażdżka
Dzisiaj przed pracą postanowiłem się trochę poruszać na rowerku. Ruszyłem z wiatrem w plecy w kierunku Kołdrąbia. Dalej Recz, Kowalewo, Rogowo, Gostomka, Grochowiska Szlacheckie. W końcu zrobiło się cieplej i od razu jeździ się przyjemnie.



Cisza i spokój od wiatru© jelon85

Włochaty robaczek...© jelon85

Jastrząb szuka obiadu© jelon85
- DST 39.40km
- Teren 4.00km
- Czas 01:51
- VAVG 21.30km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 maja 2012
Po okolicy

Kumulusy© jelon85

Robi się pochmurnie...© jelon85
- DST 11.43km
- Teren 3.00km
- Czas 00:34
- VAVG 20.17km/h
- VMAX 27.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 maja 2012
Po okolicy
Kolejny dzień jesiennej pogody nie zachęcił mnie do dłuższego wypadu. Pokręciłem się trochę po rogowskich lasach...
- DST 15.29km
- Teren 7.00km
- Czas 00:48
- VAVG 19.11km/h
- VMAX 27.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 maja 2012
Po okolicy
- DST 17.17km
- Teren 9.00km
- Czas 00:51
- VAVG 20.20km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 maja 2012
Po okolicy
- DST 10.48km
- Teren 6.00km
- Czas 00:31
- VAVG 20.28km/h
- VMAX 24.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 maja 2012
Przed siebie...
Dzisiaj jazda przed siebie, bez konkretnego celu.
W Kowalewie wjechałem na trasę żółtego szlaku rowerowego, która podobno prowadzi do Trzemeszna. Po drodze, w okolicy Mielna natrafiłem na pomnik ofiar hitleryzmu. Rozstrzelanych zostało tu pięciu Polaków.

W pewnym miejscu pogubiłem się w trasie i dojechałem do końca lasu i drogi, zatrzymując się na kilkumetrowej skarpie, przy drodze krajowej nr 5.
Po krótkim postoju wybrałem się w drogę powrotną do Rogowa, która prowadziła przez Rezerwat Mięcierzyn.


Po powrocie do domu czas na przygotowanie się do pokazu ratownictwa medycznego i drogowego w Gnieźnie, na który bardzo serdecznie zapraszam!
Początek o godzinie 18.00 na gnieźnieńskim rynku
W Kowalewie wjechałem na trasę żółtego szlaku rowerowego, która podobno prowadzi do Trzemeszna. Po drodze, w okolicy Mielna natrafiłem na pomnik ofiar hitleryzmu. Rozstrzelanych zostało tu pięciu Polaków.

Pomnik ofiar hitleryzmu w Mielnie© jelon85
W pewnym miejscu pogubiłem się w trasie i dojechałem do końca lasu i drogi, zatrzymując się na kilkumetrowej skarpie, przy drodze krajowej nr 5.
Po krótkim postoju wybrałem się w drogę powrotną do Rogowa, która prowadziła przez Rezerwat Mięcierzyn.

Koniec leśnej drogi© jelon85

Droga krajowa nr 5© jelon85
Po powrocie do domu czas na przygotowanie się do pokazu ratownictwa medycznego i drogowego w Gnieźnie, na który bardzo serdecznie zapraszam!
Początek o godzinie 18.00 na gnieźnieńskim rynku

Pokaz ratownictwa drogowego w Gnieźnie© jelon85
- DST 41.17km
- Teren 14.00km
- Czas 02:04
- VAVG 19.92km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 maja 2012
Nadleśnictwo Gołąbki
Dzisiaj do południa wyruszyłem w kierunku Nadleśnictwa Gołąbki, w poszukiwaniu miejsca, gdzie kilka dni temu spaliło się ponad 2 ha młodnika. Niestety nie udało mi się znaleźć pogorzeliska, które miało znajdować się w pobliżu leśniczówki. Pokręciłem się po lesie i powrót do domu przez Cegielnie.



Leśnymi ścieżkami przed siebie© jelon85

Gdzieś w Gołąbkach© jelon85

Samotny kasztanowiec© jelon85
- DST 34.98km
- Teren 7.00km
- Czas 01:38
- VAVG 21.42km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 maja 2012
Kolejna pana...
Tegoroczny maj zaczął się dla mnie pechowo. Dwie pany w kilka dni, to już za dużo...
Dzisiaj ledwo wyjechałem za Rogowo i już usłyszałem głośne syczenie z tylnego koła. Nie chciało mi się robić tego na miejscu, więc wróciłem do domu spacerkiem. Po obiedzie wyruszyłem drugi raz, aby sprawdzić czy wszystko już w porządku. Pokręciłem się po okolicy i czas szykować się do pracy.
Dzisiaj ledwo wyjechałem za Rogowo i już usłyszałem głośne syczenie z tylnego koła. Nie chciało mi się robić tego na miejscu, więc wróciłem do domu spacerkiem. Po obiedzie wyruszyłem drugi raz, aby sprawdzić czy wszystko już w porządku. Pokręciłem się po okolicy i czas szykować się do pracy.
- DST 26.38km
- Czas 01:21
- VAVG 19.54km/h
- VMAX 28.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 maja 2012
Po okolicy
- DST 17.32km
- Czas 00:47
- VAVG 22.11km/h
- VMAX 28.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 maja 2012
Po pracy
- DST 12.36km
- Czas 00:36
- VAVG 20.60km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze