Poniedziałek, 16 stycznia 2012
Po okolicy z Hylusiem
Do dzisiejszej przejażdżki zmobilizowało mnie poranne słońce, które zapowiadało niezłą pogodę. Niestety zanim zdążyłem się wyszykować zrobiło się już ponuro, ale pogoda była nie najgorsza do jazdy. Udało mi się wyciągnąć z chaty również Hylusia, który dostarczył mi dzisiaj trochę śmiechu.
Trasa biegła w kierunku Niedźwiad, potem zjechaliśmy do lasu i pokręciliśmy się leśnymi ścieżkami oraz brzegiem Jeziora Rogowskiego.
Podczas krótkiego postoju nad jeziorem Hyluś schodząc do lustra wody nie uwzględnił poślizgu na zmrożonych liściach i zjechał do wody. Na szczęście udało mu się wpaść tylko jedną nogą. Jak zawsze było by za spokojnie, gdyby Hyluś czegoś nie odwalił.
Trasa biegła w kierunku Niedźwiad, potem zjechaliśmy do lasu i pokręciliśmy się leśnymi ścieżkami oraz brzegiem Jeziora Rogowskiego.
Rogowska zatoka© jelon85
Podczas krótkiego postoju nad jeziorem Hyluś schodząc do lustra wody nie uwzględnił poślizgu na zmrożonych liściach i zjechał do wody. Na szczęście udało mu się wpaść tylko jedną nogą. Jak zawsze było by za spokojnie, gdyby Hyluś czegoś nie odwalił.
Wpadka Hylusia do wody© jelon85
Wykręcanie i suszenie skarpetki© jelon85
Mały drifcik© jelon85
Leśnymi ścieżkami© jelon85
Hyluś musi się wcisnąć w każdy kadr© jelon85
- DST 14.00km
- Teren 9.00km
- Czas 00:52
- VAVG 16.15km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Czuję się jak prorok, chociaż nie do końca tak sobie wyobrażałem kąpiel Hylusia. Pozdro
Lajonek - 22:41 poniedziałek, 16 stycznia 2012 | linkuj
Drifciki jak najbardziej. Można poczuć się żużlowcem przez chwilę :)
completny - 20:07 poniedziałek, 16 stycznia 2012 | linkuj
Haha niezłe show z tym poślizgiem Hylusia ;). Zdjęciami to aż mnie zmotywowałeś żeby trochę pojeździć.
Pozdrower chłopaki :) micor - 18:27 poniedziałek, 16 stycznia 2012 | linkuj
Pozdrower chłopaki :) micor - 18:27 poniedziałek, 16 stycznia 2012 | linkuj
wyprawa udana tylko w prawym bucie mi coś chlupotało nie wiesz może co to mogło być :D
MICHALHYLA - 15:20 poniedziałek, 16 stycznia 2012 | linkuj
Komentuj