Piątek, 27 maja 2011
Pniewy, Ostrówce, Wiktorowo...
Wolny dzień od pracy nie mógł obyć się bez przejażdżki rowerowej. Wczoraj wieczorem wymyśliłem sobie w którym kierunku pojadę, lecz bez konkretnego celu.
Wyruszyłem około godziny 10.30, kiedy pogoda była jeszcze słoneczna, a powiewał tylko delikatny wiatr. Niestety takie warunki nie utrzymały się za długo, ale nie zniechęciło mnie to od dalszej jazdy.
Pierwszy postój zrobiłem sobie za Gąsawą, na parkingu turystycznym z miejscem widokowym na okolice Biskupina. Dalej ruszyłem w kierunku Łysinina, Laski Małe, Pniewy i dojechałem do miejscowości Ostrówce. Pokręciłem się trochę po tamtych okolicach. Bardo fajne tereny, urozmaicone licznymi wzniesieniami, na których można było osiągać dobre prędkości, ciekawe jeziora, które niestety obstawione są już ośrodkami, działkami i domami.
W Wiktorowie trochę się zakręciłem i zdecydowałem się zawrócić. Dojechałem do Wenecji a stamtąd kierunek na Rogowo. Żałowałem, że nie wziąłem ze sobą mapy, bo jest tam wiele miejsc do odwiedzenia, ale wszystko jeszcze przede mną...
Wyruszyłem około godziny 10.30, kiedy pogoda była jeszcze słoneczna, a powiewał tylko delikatny wiatr. Niestety takie warunki nie utrzymały się za długo, ale nie zniechęciło mnie to od dalszej jazdy.
Pierwszy postój zrobiłem sobie za Gąsawą, na parkingu turystycznym z miejscem widokowym na okolice Biskupina. Dalej ruszyłem w kierunku Łysinina, Laski Małe, Pniewy i dojechałem do miejscowości Ostrówce. Pokręciłem się trochę po tamtych okolicach. Bardo fajne tereny, urozmaicone licznymi wzniesieniami, na których można było osiągać dobre prędkości, ciekawe jeziora, które niestety obstawione są już ośrodkami, działkami i domami.
W Wiktorowie trochę się zakręciłem i zdecydowałem się zawrócić. Dojechałem do Wenecji a stamtąd kierunek na Rogowo. Żałowałem, że nie wziąłem ze sobą mapy, bo jest tam wiele miejsc do odwiedzenia, ale wszystko jeszcze przede mną...
Przystanek za Gąsawą© jelon85
Widok na Jezioro Godawskie© jelon85
Rolnicza dolina przed Łysininem© jelon85
Działka z daleka wyglądająca jak pole golfowe© jelon85
Jezioro Ostrówieckie zza płota© jelon85
Krótki przysanek na uzupełnienie płynów© jelon85
Polskie drogi© jelon85
Coś związanego z naszym serwisem:)© jelon85
W trakcie planowania kolejnej wyprawy© jelon85
- DST 50.00km
- Czas 02:15
- VAVG 22.22km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- HRmax 179 ( 91%)
- HRavg 135 ( 69%)
- Podjazdy 800m
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Długo nie trwało i się tu zapuściłeś :) To pewnie następną wyprawą dotrzesz do głazu w szepankowie :)
robix75 - 13:08 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj
Komentuj