Środa, 11 kwietnia 2018
Sarnówko
Pierwszy raz po sierpniowej wichurze wjechałem na moją ulubioną trasę Lubcz - Sarnówko - Smolary. Byłem pewien obaw czy droga jest w ogóle przejezdna i pilnowana przez leśne służby. Na szczęście udało się...
Pierwszy odcinek prowadzący przez Rezerwat Mięcierzyn został oczyszczony tylko przy samej ścieżce a dookoła pełno wiatrołomów. Chyba największe zniszczenia są właśnie tutaj. Im dalej od Mięcierzyna tym las coraz bardziej gęsty i śladów po wichurze aż tak bardzo nie widać.
Co kawałek stoją nadal tablice z zakazami, ale na szczęście nikt mnie nie zatrzymał.
Pierwszy odcinek prowadzący przez Rezerwat Mięcierzyn został oczyszczony tylko przy samej ścieżce a dookoła pełno wiatrołomów. Chyba największe zniszczenia są właśnie tutaj. Im dalej od Mięcierzyna tym las coraz bardziej gęsty i śladów po wichurze aż tak bardzo nie widać.
Co kawałek stoją nadal tablice z zakazami, ale na szczęście nikt mnie nie zatrzymał.
- DST 31.70km
- Teren 2.00km
- Czas 01:23
- VAVG 22.92km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Rozumiem że w południe jechałeś po tej ścieżce asfaltowej przez las? Wycinka albo jakiś ciężki sprzęt jeździł?
sebekfireman - 08:54 poniedziałek, 16 kwietnia 2018 | linkuj
Komentuj