Poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Gołąbki z Kamilem i Hylusiem
Dzisiaj tylko 3 godzinki w pracy, na krótkim dyżurku, więc po 10 byłem już w domu. W między czasie zadzwonił do mnie Kamil i Hyluś, z zaproszeniem na rower. Oczywiście skorzystałem. Po godzinie 11 byliśmy gotowi już do jazdy, lecz pojawił się problem, w jakim kierunku:) W końcu padło na Gołąbki.
Trasa dojazdowa biegła przez Rezerwat Mięcierzyn, Długi Bród oraz Sarnówko.
Hylusia roznosiła dzisiaj energia, co później przyczyniło się prawdopodobnie do awarii sprzętu...
Na ostatnich metrach przed plażą w Gołąbkach , Hylusiowi zerwał się niestety łańcuch. Na szczęście w pobliżu był ośrodek wypoczynkowy, w którym znaleźliśmy ratunek. Kilka minut na warsztacie i rower gotowy do dalszej jazdy, z nieco skróconym łańcuchem:)
Po południu udało mi się wyskoczyć jeszcze na krótką przejażdżkę z Kasią...:)
Trasa dojazdowa biegła przez Rezerwat Mięcierzyn, Długi Bród oraz Sarnówko.
W drodze do Sarnówka© jelon85
Trasa przez Rezerwat Mięcierzyn© jelon85
Hylusia roznosiła dzisiaj energia, co później przyczyniło się prawdopodobnie do awarii sprzętu...
Popis siły Hylusia© jelon85
Na ostatnich metrach przed plażą w Gołąbkach , Hylusiowi zerwał się niestety łańcuch. Na szczęście w pobliżu był ośrodek wypoczynkowy, w którym znaleźliśmy ratunek. Kilka minut na warsztacie i rower gotowy do dalszej jazdy, z nieco skróconym łańcuchem:)
Trach i po łańcuchu...© jelon85
Remont w parku maszyn© jelon85
Wylegiwanie na słońcu© jelon85
Rogowska ekipa© jelon85
Spokojna plaża w Gołąbkach© jelon85
Po południu udało mi się wyskoczyć jeszcze na krótką przejażdżkę z Kasią...:)
- DST 51.39km
- Teren 6.00km
- Czas 02:50
- VAVG 18.14km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Na tej plaży to wyglądacie jakbyście zaraz do wody mieli wskoczyć :P
Nie dziwne że Hyluś rwie łańcuchy jak go tak energia rozpiera.
sebekfireman - 17:04 wtorek, 16 kwietnia 2013 | linkuj
Nie dziwne że Hyluś rwie łańcuchy jak go tak energia rozpiera.
Pogoda była dziś wyśmienita do jazdy po lasach ;) Z tym łańcuchem dobrze że była możliwość naprawy.
marcingt - 21:09 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj
Zerwany łańcuch ? Jeszcze mi się nie zdarzyło, obym nigdy nie miał takiej przyjemności :P
kaeres123 - 17:56 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj
no nie obyło się bez niespodzianek :P Hyluś ma pecha..jak nie wywrotki to sprzęt się sypie :D:D
Ładna max prędkość
kamilld - 14:10 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj
Komentuj
Ładna max prędkość
