Informacje

  • Wszystkie kilometry: 50098.68 km
  • Km w terenie: 5206.00 km (10.39%)
  • Czas na rowerze: 100d 13h 11m
  • Prędkość średnia: 20.75 km/h
  • Suma w górę: 48000 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jelon85.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 11 kwietnia 2012

Po okolicy z Hylusiem

Przed 11 zadzwonił do mnie Hyluś, który pomimo przeziębienia wyciągnął mnie na rower. Niestety podobnie jak w zeszłym roku początek kwietnia jest bardzo wietrzny, dlatego nie wybieraliśmy się w otwarte przestrzenie, raczej leśne ścieżki.

Terenowo © jelon85


Rozpędzony Hyluś... © jelon85


Rozpędzony Hyluś.... © jelon85

Po przejechaniu kilku kilometrów Hylusiowi znudził się rower i zaczął bawić się w wspinaczkę na wyrwane z korzeniami drzewo. Kiedy wdrapał się na 2m korzeń i chciał podziwiać widoki, nagle zaczęło się wszystko walić i wylądował na czterech łapach w błocie:D
Jak widać, Hyluś zawsze musi coś odwalić...

Trochę wspinaczki © jelon85


Dwaj rogowscy bikerzy © jelon85


Wejście na drzewo bez gałęzi:) © jelon85


Jezioro Rogowskie © jelon85


Jezioro Rogowskie © jelon85


Jezioro Rogowskie... © jelon85
  • DST 28.22km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 17.28km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt ESCAPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
sebekfireman - szkoda, że nie udało się spotkać, ale tak jak piszesz wiało wczoraj ostro i kręciłem się tylko po leśnych terenach. Mam nadzieję, że nie było to Twój ostatni wypad w moje strony:)
micor - heh sam nie wiem skąd to się bierze, Hyluś ma chyba coś w sobie i przez niego się tak dzieje, albo bierze jakieś prochy i potem są tego efekty:D
jelon85
- 19:39 czwartek, 12 kwietnia 2012 | linkuj
Zdradzisz co daje takie efekty, że wymyślacie takie zabawy? Jakieś prochy? Hehe ;). Pozdrower!
micor
- 18:10 czwartek, 12 kwietnia 2012 | linkuj
Byłem pod Leszkiem Białym wczoraj. Miałem też jechać do Rogowa i dzwonić do Ciebie czy nie wybierasz się gdzieś rowerem, ale przez diabelski wmordewind musiałem zmienić trasę i ledwo co do domu dojechałem.
sebekfireman
- 05:56 czwartek, 12 kwietnia 2012 | linkuj
Wejście na drzewo bez gałęzi i bez użycia rąk :-)
Jeziorko piękne jak zwykle i wesoło było :-)
grigor86
- 18:36 środa, 11 kwietnia 2012 | linkuj
ładne widoczki , trzeba by było wybrać się większą ekipą z BS pozdrawiam
jerzyp1956
- 13:29 środa, 11 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl