Informacje

  • Wszystkie kilometry: 50098.68 km
  • Km w terenie: 5206.00 km (10.39%)
  • Czas na rowerze: 100d 13h 11m
  • Prędkość średnia: 20.75 km/h
  • Suma w górę: 48000 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jelon85.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 20 czerwca 2010

Wokół Jeziora Tonowskiego

Długo oczekiwany przeze mnie wolny dzień w weekend w końcu nastąpił. Po dogadaniu się z Hylusiem wyjechaliśmy na przejażdżkę wokół Jeziora Tonowskiego. Pierwszy postój mieliśmy w Zrazimiu, przy opuszczonym ewangelickim kościele. Nie obyło się bez dokładniejszego zwiedzania tego miejsca. Hyluś od razu znalazł "tajne wejście do środka". Szkoda, że taki budynek niszczeje, stojąc bezużytecznie. Podobno jest to własność prywatna. Ze Zrazimia udaliśmy się w kierunku miejscowości Wełna, skąd droga prowadzi już w kierunku Rogowa. Po drodze mijaliśmy Rzekę Wełnę, która przepływa przez Rogowo. Przy okazji zbadałem koryto czy można tam pływać kajakiem, bo już niedługo zaczynam sezon kajakowy.
Droga powrotna szła przez Skórki gdzie zatrzymaliśmy się przy zabytkowym drewnianym kościółku. Ostatni etap to drogi polne, którymi dojechaliśmy do Niedźwiad, a tam już z wiatrem do Rogowa...
Opuszczony kościół w Zrazimiu © jelon85


Neogotycki kościół w Zrazimiu © jelon85


Wnętrze kościoła w Zrazimiu © jelon85


Przed kościołem w Zrazimiu © jelon85


Skoczyć czy nie skoczyć... © jelon85


Rzeka Wełna w okolicy Zrazimia © jelon85


Kościółek w Skórkach © jelon85


Nad Jeziorem Tonowskim © jelon85


Regeneracja Hylusia:) © jelon85
  • DST 32.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 18.29km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 195 (100%)
  • HRavg 140 ( 71%)
  • Kalorie 950kcal
  • Podjazdy 2000m
  • Sprzęt ESCAPER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
No dokładnie, fajna sprawa. Szkoda tez, że nie ma jak wejść na tą wierzę. Mogły by być fajne widoki..
jelon85
- 11:02 poniedziałek, 21 czerwca 2010 | linkuj
To mam cel do odwiedzenia :) Świetna sprawa ten opuszczony kościółek
sebekfireman
- 21:57 niedziela, 20 czerwca 2010 | linkuj
kurde czekam na kajak...taką konkretną wyprawę... a jutro jedziesz gdzieś rowerem bo bym się przejechał degóru - 20:57 niedziela, 20 czerwca 2010 | linkuj
No niestety nie ma dobrych warunków pogodowych jeszcze żeby poszaleć na kajaku. Mam nadzieje, że w lipcu się odkuje:)
jelon85
- 20:39 niedziela, 20 czerwca 2010 | linkuj
no wyprawa była przednia szkoda tylko że schodów na samą górę wieży nie było wtedy by były świetne fotki i dzięki za wspólny wypad
MICHALHYLA
- 17:47 niedziela, 20 czerwca 2010 | linkuj
W tym roku też dość późno zaczynam sezon kajakowy, normalnie rozpoczynam już w marcu, a w tym roku dopiero parę razy byłem jakoś mnie rower bardziej cieszy w tym roku. Kościółek naprawdę fajne miejsce do odwiedzenia. Pozdro.
QRT30
- 14:48 niedziela, 20 czerwca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ylisz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl