Sobota, 13 maja 2017
Biskupin, Gogółkowo
W końcu trafiła mi się dobra pogoda, więc przed nocką wybrałem się jeszcze na rower. Padło na krótki objazd mniej znanych terenów Gminy Gąsawa, które są bardziej urozmaicone krajobrazowo i kolorystycznie.
Przed Gogółkowem wjechałem w polną drogę, która zaprowadziła mnie na bardzo fajne wzniesienie, skąd rozciąga się widok na Jezioro Weneckie, a w oddali Jezioro Skarbińskie.
W drodze powrotnej zatrzymałem się na chwilę przy opuszczonym drewnianym tartaku, do którego kiedyś kolejka wąskotorowa dowoziła drewno do cięcia.
Przed Gogółkowem wjechałem w polną drogę, która zaprowadziła mnie na bardzo fajne wzniesienie, skąd rozciąga się widok na Jezioro Weneckie, a w oddali Jezioro Skarbińskie.
W drodze powrotnej zatrzymałem się na chwilę przy opuszczonym drewnianym tartaku, do którego kiedyś kolejka wąskotorowa dowoziła drewno do cięcia.
- DST 33.22km
- Teren 4.00km
- Czas 01:39
- VAVG 20.13km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt MERIDA 100-D
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj