Poniedziałek, 18 lipca 2016
Lasy Królewskie
Dzisiejsza pogoda przypominała trochę jesienne klimaty, wiec zdecydowałem się na rundkę do lasu. Padło znowu na Lasy Królewskie.
Dojazd przez Rezerwat Mięcierzyn, a powrót przez wioskę, Lubcz oraz Gostomkę.
Przejeżdżając sobie spokojnie przez Lubcz pewna pani, jadąca samochodem osobowym podniosła mi ciśnienie i poziom adrenaliny we krwi.
Przy zjeździe na polną drogę w kierunku Gostomki, mając mnie po prawej stronie zaczęła nagle skręcać w prawo, spychajac mnie z trasy. Niewiele brakowało i była by wywrotka.
Kobieta wcale się nie zatrzymała. Próbowałem ją jeszcze dogonić, mając nadzieje, że mieszka w którymś z tamtejszych gospodarstw, ale niestety umknęła mi w kierunku Mogilna.
Dojazd przez Rezerwat Mięcierzyn, a powrót przez wioskę, Lubcz oraz Gostomkę.
Przejeżdżając sobie spokojnie przez Lubcz pewna pani, jadąca samochodem osobowym podniosła mi ciśnienie i poziom adrenaliny we krwi.
Przy zjeździe na polną drogę w kierunku Gostomki, mając mnie po prawej stronie zaczęła nagle skręcać w prawo, spychajac mnie z trasy. Niewiele brakowało i była by wywrotka.
Kobieta wcale się nie zatrzymała. Próbowałem ją jeszcze dogonić, mając nadzieje, że mieszka w którymś z tamtejszych gospodarstw, ale niestety umknęła mi w kierunku Mogilna.
- DST 26.69km
- Teren 14.00km
- Czas 01:24
- VAVG 19.06km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj