Wtorek, 9 grudnia 2014
Grudniowa przejażdżka po okolicy
Po dwutygodniowej przerwie, podczas której musiałem uporać się z zapaleniem ucha w końcu udało mi się wyjechać. Słoneczko ładnie przygrzewało, więc kręciło się bardzo przyjemnie, a pomyśleć, że w zeszłym roku, prawie o tej porze wszędzie było biało za sprawą Orkanu Ksawery...
Na grudniowej przejażdżce © jelon85
Słońca nie brakowało nawet w lesie © jelon85
Na grudniowej przejażdżce © jelon85
Słońca nie brakowało nawet w lesie © jelon85
- DST 21.10km
- Teren 5.00km
- Czas 01:08
- VAVG 18.62km/h
- VMAX 27.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
To wykrakałeś, bo pod wieczór troszkę się zabieliło...bynajmniej u mnie.
grigor86 - 21:47 środa, 10 grudnia 2014 | linkuj
Zapalenie ucha... współczuję... chorowałam na uszy i wiem co to znaczy :(
Mi dziś strasznie było żal, nie mogłam wyjsc na rowerek :(
I tak w ogóle to GRATULACJE ;) ;) ;) anetkas - 22:00 wtorek, 9 grudnia 2014 | linkuj
Komentuj
Mi dziś strasznie było żal, nie mogłam wyjsc na rowerek :(
I tak w ogóle to GRATULACJE ;) ;) ;) anetkas - 22:00 wtorek, 9 grudnia 2014 | linkuj