Piątek, 30 sierpnia 2013
Mielno, Nowaszyce
Przed południem trochę wolnego, więc na rower. Najpierw pojechałem do Popowa Tomkowego zobaczyć, czy zostało coś jeszcze z domu po wybuchu gazu. Okazało się, że po domu nie ma już śladu. Dalej ruszyłem w kierunku Nowaszyc i Mielna, gdzie zatrzymałem się na poszukiwanie grzybów. Niestety zbiory nie były za ciekawe.
Pierwszy raz udało mi się natrafić w lesie na chronionego szmaciaka gałęzistego.
Po chwili spod ściółki leśnej pokazał się mały zaskroniec, który chyba miał apetyt na dużego szmaciaka, a ja mu przeszkodziłem w obiedzie...
Pierwszy raz udało mi się natrafić w lesie na chronionego szmaciaka gałęzistego.
Po chwili spod ściółki leśnej pokazał się mały zaskroniec, który chyba miał apetyt na dużego szmaciaka, a ja mu przeszkodziłem w obiedzie...
- DST 32.37km
- Teren 2.00km
- Czas 01:28
- VAVG 22.07km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt ESCAPER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj